Muszę się trochę użalić Szanownym Czytelnikom na warszawskie władze. We wrześniu ub. roku Towarzystwo Patriotyczne skierowało do prezydenta Warszawy proste, krótkie pismo z prośbą o rozmowę z właściwym urzędnikiem na temat lokalizacji Łuku Triumfalnego Bitwy Warszawskiej.
List został podpisany przez kilkaset osób popierających ten pomysł. Jest luty roku 15 ! Odpowiedzi nie ma! Przepisy administracyjne powiadają, że władza w określonym terminie powinna reagować na pisma obywateli. Naszego Towarzystwa widocznie przepisy nie obejmują. Zwracam się zatem do warszawskich urzędników, prezydentów, dyrektorów, naczelników, referentów, radnych z prywatnym apelem, by zechcieli pochylić utrudzone czoła nad projektem Łuku Triumfalnego i udzielić odpowiedzi, bo nam się spieszy. Nie łamcie prawa! Skupcie się! Mamy już tylko pięć lat na zbudowanie monumentu, który urbi et orbi głosić będzie chwałę polskiego oręża, w setną rocznicę zwycięstwa europejskiej cywilizacji nad wschodnią barbarią.
Źródło: TygodnikSolidarność.com