Trump w mediach społecznościowych:
— Piotr D. (@synxchaosu) January 8, 2021
~Twitter – zablokowany;
~Facebook – zablokowany;
~Instagram – zablokowany;
~Snapchat – zablokowany;
~Twitch – zablokowany.
Wielka chwila wolności słowa.
Bardzo niebezpieczna historia pisze się na naszych oczach.
I nie chodzi tutaj o Trumpa.
Władze Twittera nie ograniczyły się tylko do zablokowania konta ”realDonaldTrump”, ale zablokowały także konta współpracowników prezydenta – prawniczki Sidney Powell i generała Michaela Flynna. […]
Pojawiają się oczywiście głosy, że Twitter, podobnie jak Facebook jest prywatną platformą komunikacyjną i to on ustala reguły gry.
[…] Problemem nie jest tylko to, co ludzie tam publikują, ale sama konstrukcja tych mediów.
[…] W kontekście zablokowania konta prezydenta USA warto też zapytać, co zrobił Facebook czy Twitter przy okazji zamieszek związanych z ruchem BLM. Czy wtedy też blokował konta protestujących? […]
Warto na koniec przypomnieć dwa cytaty, pochodzące bynajmniej nie od zwolenników Trumpa czy ogólnie światopoglądu związanego z poglądami prawicowymi:
„Jeśli wierzysz w wolność słowa, to wierzysz w wolność głoszenia poglądów, które ci się nie podobają. Goebbels był zwolennikiem wolności wygłaszania poglądów, które mu się podobały. Stalin też. A jeśli ty jesteś za wolnością słowa, to znaczy to, że jesteś za wolnością wygłaszania dokładnie tych poglądów, których nienawidzisz” (Noam Chomsky).
„Nie zgadzam się z twoimi poglądami, ale po kres moich dni będę bronił twego prawa do ich głoszenia” (Evelyn Hall, przypisywane także Voltaire’owi).
ZOBACZ cały wpis: